Większość osób mieszkających w domach jednorodzinnych, szczególnie tych zbudowanych kilkadziesiąt lat temu, ogrzewa dom za pomocą kotła węglowego. Wiele pieców nie ma podajnika, palenie w nich jest uciążliwe. Na co możemy wymienić piec węglowy i po co?
Zdecydowana większość domów jednorodzinnych w Polsce jest ogrzewana węglem lub drewnem. W badaniach przeprowadzonych w 2014 roku przez Instytut Ekonomii Środowiska czytamy, że ponad 70% domów na wsi było ogrzewanych kotłami węglowymi, w miastach – 60%. Kolejne 10% domów było ogrzewane kominkami na drewno.
W sezonie grzewczym 2021/2022 przeprowadzono podobne badanie, lecz wzięto pod uwagę nie tylko domy jednorodzinne, ale również mieszkania w blokach. Najpopularniejsze okazało się ogrzewanie gazowe – zadeklarowało to ponad 40% respondentów.
Ogrzewanie węglowe znalazło się na drugim miejscu z wynikiem 26%. Nie oznacza to wcale, że wiele osób zrezygnowało z kotłów węglowych na rzecz bardziej ekologicznych źródeł energii, a jedynie pokazuje, jak dużo węgla spala się w domach jednorodzinnych.
Co oznaczają te liczby?
Tak duży udział węgla w produkcji ciepła tłumaczy zmagania Polski ze smogiem. W wyniku spalania węgla powstają tlenki węgla, tlenki azotu oraz dwutlenki i trójtlenki siarki, które zatruwają środowisko. Oprócz tego tworzy się popiół oraz wiele innych pyłów szkodzących naszemu zdrowiu.
Dlatego też powinniśmy dążyć do ograniczenia udziału węgla w produkcji ciepła i energii (większość energii elektrycznej w Polsce pochodzi z węgla). Istnieje mnóstwo alternatyw – coraz bardziej popularne stają się pompy ciepła, które instalowane w domach razem z panelami fotowoltaicznymi są jednym z najbardziej „zielonych” źródeł ciepła i energii.
Wymiana kotłów węglowych na inne źródła energii to nie tylko walka ze smogiem, ale również z ociepleniem klimatu, którego skutki coraz bardziej nam dokuczają. Nawet jeśli ogrzewamy nasz dom ekogroszkiem i wydaje nam się, że jest to zrównoważone źródło energii, ponieważ ma w nazwie przedrostek „eko”, jesteśmy w ogromnym błędzie.
Ekogroszek wytwarzany jest z węgla kamiennego, od którego różni się tym, że charakteryzuje się większą kalorycznością. Innymi słowy – szkodzi nam mniej niż zwykły węgiel, bo starcza na dłużej. Sprawa podobnie wygląda z pelletem – to jak spalanie drzewa, tylko z niższą emisyjnością.
Zmiana systemu ogrzewania na mniej emisyjny to kluczowy element w walce z katastrofą klimatyczną. Nie powinniśmy się jednak obwiniać za to, że nie stać nas na wymianę starego „kopciucha” na ekologiczne źródło energii – tak samo jak nam, powinno zależeć na tym osobom, które zarządzają naszym krajem.
By sprawnie wymienić kotły węglowe na inne źródło energii, powinniśmy szukać różnego rodzaju rządowych dofinansowań. Taką dotację można otrzymać w ramach programu Czyste Powietrze. Informacje dotyczące składania wniosków i wysokości dofinansowania znajdziemy na stronie internetowej czystepowietrze.gov.pl.
Dofinansowane ze środków
Wojewódzkiego Funduszu
Ochrony Środowiska
i Gospodarki
Wodnej w Opolu
Źródła:
https://spidersweb.pl/bizblog/jak-polacy-ogrzewaja-domy-i-za-ile/
https://www.hewalex.pl/porady-i-wiedza/raporty-i-analizy-rynkowe/czym-polacy-ogrzewaja-domy-i-podgrzewaja-ciepla-wode.html
