niedziela, 4 maja, 2025
info@echogminopolskich.pl
Gmina Dobrzeń WielkiKup

Największym bogactwem są ludzie

Największym bogactwem są ludzie

To główne motto kampanii wyborczej KWW Przyszłość Gminy – Wspólna Sprawa, której kandydatem na wójta Gminy Dobrzeń Wielki jest Piotr Szlapa.

Kandydat na wójta wraz z kandydatami na radnych przeprowadzili w sołectwach cykl spotkań przedwyborczych z mieszkańcami. Najpierw odwiedzili Kup. W tym spotkaniu komitet wystąpił w pełnym składzie. Był to sygnał, że kandydaci, kiedy wejdą w skład Rady Gminy, nie zapomną o mieszkańcach Kup i wszystkie sołectwa będą traktować sprawiedliwie, dzieląc finanse i planując inwestycje po równo. Nie była to deklaracja bezzasadna, bo mieszkańcy Kup często sygnalizowali, że czują się spychani na margines i traktowani trochę po macoszemu.

Zebrania rozpoczęło się od przedstawienia krótkiego spotu reklamowego prezentującego kandydata na Wójta oraz kandydatów do Rady Gminy.

Następnie głos zabrał Jerzy Bednarz obecny radny, który stara się o reelekcję. Podsumował on pokrótce przedsięwzięcia i inwestycje zrealizowane podczas mijającej kadencji oraz przedstawił zadania, na których chciałby się skupić jako przyszły radny. Wśród nich były remonty dróg, budowa dodatkowego parkingu przy szpitalu i przedszkolu, oświetlenie ścieżki pieszo – rowerowej biegnące z Kup do Dobrzenia Wielkiego, odnowienie i modernizacja ulicy Rynek oraz pozyskanie środków na zakup nowego samochodu dla jednostki OSP. Dość ciekawym zamierzeniem kandydata jest wybudowanie obiektu z mieszkaniami dla młodych, którzy startują w dorosłe życie i chcieliby osiedlić się w Kup i z tą miejscowością na dobre związać przyszłość swojej rodziny.

Kolejnym punktem spotkania, chyba najbardziej oczekiwanym przez uczestników zebrania, było przedstawienie przez Rafała Kampę programu wyborczego, którego szczegóły zawarte są w ogłoszeniu wyborczym komitetu. Jego głównymi przesłaniami jest równoważenie finansów, równomierny rozwój wszystkich gminnych sołectw, premiowanie oddolnych inicjatyw, jasne i przejrzyste zasady finansowania klubów sportowych, tworzenie, w porozumieniu z mieszkańcami, terenów inwestycyjnych, transparentność w funkcjonowaniu Spółki Gminnej Prowod, opieka senioralna, pozyskiwanie środków zewnętrznych, utworzenie w urzędzie gminy punktów doradczych dla przedsiębiorców, rolników i osób prywatnych oraz wspólne, z mieszkańcami, decydowanie o inwestycjach gminnych.

Co i jak trzeba zrobić, żeby w gminie znowu żyło się dobrze

Kandydat na wójta Piotr Szlapa omówił program, wyjaśniając jego punkty i omawiając w jaki sposób, poprzez jakie działania zostaną one zrealizowane. W jego wypowiedzi nie było czczych obietnic, kilkakrotnie powtarzał, że finansowa sytuacja gminy jest trudna i czeka ją kilka lat chudych.

Wydaje mi się, że 90% społeczeństwa nie zdaje sobie sprawy, co się naprawdę stało i jak wygląda nasza sytuacja. Mamy budżet, w którym za dwa lata, kiedy Opole przestanie płacić jałmużnę, będzie co roku brakować trzech milionów złotych. Trudno będzie utrzymać tak dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Trzeba podjąć zdecydowane kroki, żeby brakującą kwotę pozyskać ze środków zewnętrznych, z oszczędności, które trzeba znaleźć i mądrze wypracować i z zysków z nowo utworzonych terenów inwestycyjnych. Nie będziemy ich jednak tworzyć bez zgody mieszkańców, nikomu pod oknem nie postawimy hali produkcyjnej.

Wszystkie gminne inwestycje powinny być konsultowane z mieszkańcami, w końcu to oni najlepiej wiedzą, co jest konieczne w ich miejscowości, czego najbardziej potrzebują. Powinni też uczestniczyć w odbiorze inwestycji, wyrazić opinię, czy wynik prac jest zadowalający, zgłosić ewentualne uwagi.

W Urzędzie Gminy powinny powstać dwie komórki doradcze. Jedna dla przedsiębiorców i rolników, druga dla osób prywatnych. Doradcy pomagaliby m.in. wypełniać wnioski o dofinansowanie różnych przedsięwzięć czy inwestycji firmowych i prywatnych, na przykład wymiany starych pieców na nowe, ekologiczne.

Środki zewnętrzne są dostępne, wystarczy po nie sięgnąć, ale to nie jest taka prosta sprawa, osoby prywatne i firmy często nie radzą sobie z biurokracją. Piszą wnioski po kilka razy albo w ogóle rezygnują, bo przeraża ich ogrom dokumentacji i skomplikowany język urzędowy.

Gmina potrzebuje także eksperta od pozyskiwania środków zewnętrznych, bo będą nam konieczne do dalszego rozwoju i funkcjonowania.

Dużo sygnałów jest o niesprawiedliwym podziale pieniędzy między kluby sportowe. To jedna z pierwszych spraw, którą chcę się zająć. Razem z radnymi dajemy sobie trzy miesiące na utworzenie regulaminu klubów sportowych, który w przejrzysty i jasny sposób będzie określał zasady finansowania klubów.

Zmiany wymaga także polityka senioralna, nie mówię tutaj o aktywnych seniorach korzystających z przygotowanej dla nich oferty rereacyjno-kulturalnej. To działa dobrze. Myślę o osobach niesamodzielnych, chorych i opuszczonych. Trzeba stworzyć komórkę odpowiedzialną za sprawowanie nad tymi osobami opieki. Doraźnej bądź stałej. W każdym sołectwie powinien powstać Dom Dziennego Pobytu. Trzeba powalczyć na ten cel o środki unijne.

Chcę także większą odpowiedzialność za mienie, pielęgnację terenów rekreacyjnych i zielonych oraz za miejscowe drobne inwestycje złożyć na sołectwa. Oczywiście będzie się to wiązało z przyznaniem większych środków z funduszu sołeckiego. To mieszkańcy sołectwa są dla niego najlepszym gospodarzem, najlepiej potrafią o niego zadbać i najmądrzej decydować. Chcę im dać taką możliwość. Będę premiował aktywne środowiska, które zrzeszają się w Stowarzyszenia, do każdej pozyskanej przez nie złotówki, dołożę drugą – omawiał szczegóły programu Piotr Szlapa

W części dyskusyjnej mieszkańców Kup najbardziej interesowały dwie sprawy.

Czy kandydat na wójta może zagwarantować, że szkoła podstawowa w Kup nie zostanie zamknięta i czy w końcu sołectwo będzie traktowane na równi z innymi w sensie finansowania inwestycji.

Jestem zwolennikiem małych, kameralnych szkół, uważam, że wszędzie tam, gdzie jest kościół, musi być szkoła, a tam, gdzie szkoła musi być boisko sportowe, sala gimnastyczna i plac zabaw.

Ostatnią rzeczą, którą zamierzałbym robić w ramach oszczędności to likwidacja czegokolwiek.

Nie o to chodzi. Zrobię wszystko, żeby żadna ze szkół nie została zamknięta.

A jeśli chodzi o sprawiedliwe traktowanie Kup, to obiecuję, że nie zostaną one pominięte przy planowanych inwestycjach i podziale środków. Tylko drodzy państwo, tak jak mówiłem, czas wielkich inwestycji się zakończył, przynajmniej na razie, więc nie mogę wam obiecać, ani żadnej innej miejscowości, że ruszymy z jakimiś dużymi przedsięwzięciami. Takie obietnice byłyby nieuczciwe – odpowiedziała kandydat na wójta.

Frekwencja za zebraniu była raczej zadowalająca, na sali zebrało się kilkadziesiąt osób.

Echo Gmin Opolskich

Dodaj komentarz