niedziela, 4 maja, 2025
info@echogminopolskich.pl
Gmina Popielów

50 lat razem to bohaterstwo i mistrzostwo świata

SONY DSC

50 lat razem to bohaterstwo i mistrzostwo świata

– mówiła wójt Sybilla Stelmach podczas uroczystego 50. jubileuszu pożycia małżeńskiego par z terenu gminy Popielów. Uroczystość wręczenia medali Prezydenta RP oraz listów gratulacyjnych odbyła się 17 października w Restauracji Śtantin w Starych Siołkowicach.

Na pary jubileuszowe czekała pięknie udekorowana sala, kosze upominkowe, szampan, uroczysty obiad i słodki poczęstunek. Gospodarzami Złotych Godów byli wójt Sybilla Stelmach i wicewójt Artur Kansy-Budzicz. Uroczystość miała nieco odmienny charakter niż w latach poprzednich.

Szefowa gminy serdecznie przywitała złote pary, a zamiast odczytania okolicznościowego przemówienia z kartki, zwróciła się do jubilatów w życzliwych, ciepłych i prostych słowach.

Tak od serca, bez patosu, niepotrzebnych ozdobników i na tyle krótko, żeby nie zakłócić atmosfery świętowania długą przemową.

– Długo zastanawiałam się, co mam wam powiedzieć. Od kilku dni, chodzą mi po głowie różne myśli, przemyślenia, jakie słowa najlepiej oddadzą mój szacunek dla was i wielki podziw.

Bycie razem przez tak długi czas, pokonywanie kryzysów, które przecież zdarzają się w każdym związku, radzenie sobie z trudnościami dnia codziennego, wzajemne wspieranie i kroczenie przez życie z miłością, to wielkie mistrzostwo świata. Wielkie bohaterstwa codziennego dnia, zasługujące na szacunek i podziw. I świetny przykład dla młodszego pokolenia.

Wszyscy wyglądacie pięknie, młodo, tryska od was pozytywna energia i to nie jest kadzenie, to oczywista prawda, którą dostrzegam, obserwując wasze twarze, uśmiechy i wzajemne relacje. Możecie być z siebie dumni, zrobiliście największą rzecz na świecie, puściliście w świat niezwykle dobrą energię, która oddziałuje nie tylko na was, ale też na członków waszych rodzin, bliskich, znajomych…

Bądźcie dalej dla siebie dobrzy, cieszcie się z każdego dnia, każdy ranek przywitajcie uśmiechem. Szanujcie swoje zdrowie, eliminują myśli, które mogłyby mu zaszkodzić. Szkoda na to czasu. Oddalajcie od siebie troski i zmartwienia, teraz niech inni się martwią, wy już wykonaliście życiowe zadania. Teraz czas na radość, odpoczynek i cieszenie się życiem. Życzę wam, żeby każdy dzień waszego życia był świętem – takimi słowami zwróciła się do jubilatów wójt Sybilla Stelmach. Zaproponowała również jubilatom, aby założyli kronikę rodzinną.

– Z życia każdej pary mogłaby powstać gruba książka, historia pisana życiem. Warto byłoby założyć kronikę, wpisać w nią ważne życiowe wydarzenia. Te radosne i te smutne. Każda z waszych historii zasługuje na uwagę, zwłaszcza dla młodego pokolenia, taki rodzinny dokument byłby bezcenny. Zachęcam was, abyście założyli taką kronikę, poproście dzieci i wnuki, aby wam pomogły. Z pewnością nie odmówią.

Po nietypowym, ale bardzo terapeutycznym i szczerym przemówieniu pary po kolei zostały uhonorowane medalem, listem gratulacyjnym i obdarowane czerwoną różą oraz bogatym koszem upominkowym.

Na uroczystości był również zawodowy fotograf, który zrobił każdej parze profesjonalne zdjęcie, które gmina wyśle każdemu z jubilatów.

Po oficjalnej części wszyscy obecni wznieśli toast za zdrowie jubilatów przy dźwiękach marsza weselnego. Podczas wspólnego posiłku panowała bardzo serdeczna atmosfera będąca dobrym tłem do prowadzenia luźnej, wesołej konwersacji.

– Najlepsza recepta na długi związek to wzajemne zrozumienie i sprawiedliwy podział obowiązków. Czasami się jest szefem, czasami podwładnym. Zależy od okoliczności, trzeba umieć czasami rządzić, a czasami słuchać poleceń – śmieje się jedna z jubilatek.

– No i czasem trzeba dać mężowi trochę wolności, nie można go kontrolować na każdym kroku, trochę wyrozumiałości trzeba wykazać – dodaje inna.

– Początki są najtrudniejsze, trzeba się dopasować, dobrze poznać, ustalić pewne sprawy. Potem jest już łatwiej, człowiek uczy się sztuki kompromisu – dodaje kolejny medykament do recepty na długowieczny związek inna jubilatka.

Wójt gminy dosiadała się do każdej z par, wicewójt również, słuchali tego, co jubilaci mieli do powiedzenia. Czasem były to opowieści z życia wzięte, czasem wspomnienia, opowieści o dzieciach i wnukach radościach i problemach, z którymi starsi borykają się na co dzień.

Bardzo radosne i serdeczne było to święto, nikt nie spieszył się do opuszczenia towarzystwa.

Niestety, nie wszystkie pary ze względów zdrowotnych i różnych perypetii życiowych mogły wziąć udział w uroczystości. Wymieniamy jednak wszystkie pary, które w tym roku obchodził 50-lecie pożycia małżeńskiego: Maria i Czesław Dziedzicowie, Edeltrauda i Józef Fox, Rozalia i Józef Kuligowie, Anna i Tadeusz Nowiccy, Paulina i Stanisław Rusekowie, Janina i Tadeusz Skrzyczewscy, Marianna i Helmut Fribe, Gabriela i Alfons Kociokowie, Krystyna i Józef Leśniańscy, Helena i Jerzy Misch, Helena i Józef Polakowie, Weronika i Jerzy Rojowie, Barbara i Szczepan Sienkiewiczowie oraz Rozalia i Stanisław Wosikowie.

Jubileuszowym parom serdecznie gratulujemy i życzymy kolejnej, radosnej rocznicy!

Echo Gmin Opolskich

Dodaj komentarz