Korowód bajkowych postaci krążył po Rybnej w Dniu Dziecka. Nie tylko zresztą bajkowych, bo dołączyła do niego pani wójt Sybilla Stelmach, co też nadało mu odpowiednią rangę. W skład korowodu wchodzili: Myszka Miki i jego dziewczyna, czyli Myszka Minnie. Była też Pszczółka Maja, Fred Flinstone, Baba Jaga, pani Klaun, pan Klaun i dwie Śnieżynki (w wiosennych strojach, ma się rozumieć).
Wesoła kompania zebrała się o godz. 17:00 przed domem pani Klaun, czyli pani sołtys Sylwii Gawlas-Dąbrowskiej, bo to ona wraz ze swym zespołem była organizatorem tej imprezy. Zanim bajkowy orszak ruszył przez wieś, wykonano pamiątkowe zdjęcie całej grupy wraz z panią wójt (o zdjęcia zadbał pan Jacek Jamróz).
Podczas przemarszu przez wieś Pszczółka Maja ciągnęła ozdobiony balonikami wózek, na którym umieszczono kolumnę głośnikową i drobne upominki dla dzieci. Oprócz upominków rozdawano też cukierki przywiezione przez panią wójt. Dorosłych obdarowywano bibułkowymi kwiatkami, bo choć to nie ich święto, to także powinni być radośni. Dla dzieci były też balonikowe miecze i pieski, których skręcania na poczekaniu pan Klaun uczył się od dwóch tygodni. Dla bardziej bajkowej atmosfery pracowała wytwornica baniek. Uśmiechów było mnóstwo, czyli tak, jak być powinno. (Pb)
