niedziela, 22 grudnia, 2024
info@echogminopolskich.pl
0
  • No products in the cart.
Ciekawostki

Alpagi łyk i dyskusje po świt, czyli historia jabola

Jabol to określenie stosowane dla tanich win owocowych produkowanych w naszym kraju przez całe dziesięciolecia. Ich tradycja sięga jeszcze czasów PRL, ale w różnych odmianach produkowane są do dzisiaj. Oto krótka historia tego legendarnego trunku.

Władze Polski Ludowej z dumą przedstawiały statystyki, porównujące produkcję wina do stanu sprzed wojny. Dane nie kłamały. Przed II Wojną Światową na ziemiach polskich wytwarzano „zaledwie” niecałe 3 miliony litrów wina, w latach 60. już – 150 milionów litrów.

Jabol królem polskich stołów

Nikt nie wnikał już w takie detale jak różnica jakości i to, że powojenne wina zwane jabolami lub siarą, były narzędziem do taniego rozpijania narodu. Trzeba jednak przyznać, że „wino marki wino” stanowiło jeden z kultowych trunków PRL-u.

Alpagi łyk i dyskusje po świt, czyli historia jabola 10

Dodajmy, że 60 lat temu, produkcją win owocowych zajmowało się 140 zakładów.

Nie każdy mógł pozwolić sobie na alkohol z wyższych półek. – Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie – mawiano więc w PRL-u.

Alpagi łyk i dyskusje po świt

Ileż to nazw nosił Jabol! Zamiennikami były: jabłko, alpaga, bełt, pryta, jabcok, kis, siara, siarczan, wino patykiem pisane, wino marki wino, kwiat jabłoni, żur, J-23.

Alpagi łyk i dyskusje po świt, czyli historia jabola 11

Do „wina patykiem pisanego” nie były potrzebne owoce najlepszej jakości, gdyż i tak miały się rozpaść w tzw. moszczu. Do niego dodawano legendarny dwutlenek siarki, który miał zapobiec psuciu się papki (stąd popularne określenie – siara).

Alpagi łyk. Siara to nie legenda. Dodaje się ją w czasie produkcji

W procesie produkcji stosuje się dwutlenek siarki do stabilizacji moszczu, kończenia fermentacji i odkażania sprzętu (m.in. zbiorników fermentacyjnych). Duża zawartość dwutlenku siarki w tanich winach nie jest jedynie rodzajem legendy miejskiej.

Zapach siarki spotykany jest często nawet w wysokiej jakości winach, przede wszystkim białych słodkich (np. mozelskich, sauternes, tokajskich, gdzie dawki dwutlenku siarki są szczególnie wysokie), a użycie tego związku chemicznego w procesie winifikacji jest powszechne.

Alpagi łyk i dyskusje po świt, czyli historia jabola 12

Nadużywanie dwutlenku siarki może być spowodowane m.in. używaniem kiepskiej jakości surowca (porażone pleśnią lub nadpsute owoce siarkuje się mocniej) lub problemem z zatrzymaniem procesu fermentacji przy odpowiednio wysokim poziomie cukru resztkowego.

Kwaśny smak tanich win owocowych nie był jednak spowodowany użyciem zwiększonej ilości siarki, a wynikał z kiepskiego surowca i ewentualnie błędów technologicznych (np. wysoka kwasowość lotna). Wręcz przeciwnie, silniejsze siarkowanie mogłoby w takim przypadku zapobiec niektórym wadom końcowego produktu.

Najlepsze w swojej kategorii, bo naturalne

Mimo niskiej ceny i negatywnych skojarzeń polskie wina owocowe, produkowane tradycyjną metodą fermentacji moszczu owocowego, uważane były przez fachowców za wina wysokiej jakości w swojej klasie, co zawdzięczały głównie dobrej jakości naturalnym surowcom oraz tradycyjnej technologii produkcji.

Popularność jabola jest tak duża, że dotarł nawet do kultury masowej

Każdy z nas, z pewnością kojarzy sceny z seriali filmów, np.: Ranczo i słynny z tego serialu Mamrot, czy słynna scena w Seksmisji, podczas której Maks wykrzykuje „Hej! Nasi tu byli!” po znalezieniu pustej butelki po winie marki „Wino” w 2044 r., albo scena ze Skazany na bluesa, w której główny bohater bierze udział w piciu jabola na czas.

Są też smutne przypadki, jak film dokumentalny Arizona, opowiadający historię mieszkańców wsi Zagórki, znajdującej się 17 kilometrów od Słupska. We wsi w 1990 upadło Państwowe Gospodarstwo Rolne. Wśród pozostawionej samej sobie ludności narastały patologie, głównie pijaństwo. Tytuł filmu pochodzi od wina Arizona, które było bardzo popularne wśród mieszkańców.

Także świat muzyczny nie pozostawał obojętny na legendę jabola. W tytule artykułu użyłem frazy z utworu Perfectu (Alpagi łyk). Mówi się, że nazwa zespołu Acid Drinkers to w wolnym tłumaczeniu na polski: „Spożywający Jabole” lub „Kwasożłopy”.

Jest cała masa nawiązań w piosenkach, ale wspomnę tylko kilka

Alpagi łyk i dyskusje po świt, czyli historia jabola 13

Gdzie tak biegniecie bracia – utwór zespołu Kombi:
Bełta parzący smak, oczu błysk, gniewu błysk

Kwiat Jabłoni – utwór zespołu Trawnik:
Cena jest przystępna dla wszystkich
Nie to co tam taka whisky
Robotnicy i rolnicy
Kwiat Jabłoni piją wszyscy

Guma – utwór zespołu Big Cyc:
Jacek i Agatka poznali się w szkole
Ona była dobra z matmy, a on pił jabole

Krzysztof Żołyński

Echo Gmin Opolskich

Dodaj komentarz