7. stycznia na sali wiejskiej w Chróścicach mieszkańcy sołectwa z księdzem proboszczem Zygmuntem Jaworkiem zasiedli przy zastawionych słodkościami stołach, aby w świątecznej jeszcze atmosferze spędzić ze sobą czas, wysłuchać przygotowanego przez uczniów ZS w Chróścicach koncertu oraz wspólnie pośpiewać kolędy.
Sołeckie kolędowanie odbyło się po raz czwarty, jego organizatorem artystycznym jest nauczycielka muzyki w tutejszej szkole Dorota Trojan, organizatorem logistycznym zaś, sołtys Beata Wolny wespół ze swoją niezawodną drużyną – aktywną radą sołecką. Frekwencja, jak zwykle, dopisała.
Pomysł na wspólne kolędowanie zrodził się w głowie pani sołtys na kiermaszu świątecznym, kiedy to na scenie młode wokalistki z Chróścic śpiewały kolędy. Pomyślała, że dobrze byłoby w kolędowanie włączyć całą społeczność lokalną. Dobrze byłoby, gdyby wszystkie waśnie i spory odeszły w niepamięć, a zgoda i życzliwość zapanowały wśród rodzin, sąsiadów i znajomych. Żeby serdeczne życzenia płynęły w różnych kierunkach. Inicjatorką koncertu kolęd, który od lat odbywał się w kościele parafialnym, była Dorota Trojan. Obecnie dwie inicjatywy zostały połączone w jedną i koncert przeniósł się z kościoła na salę wiejską, gdzie mieszkańcy sołectwa, oprócz słuchania młodych artystów i śpiewania kolęd, mogą ze sobą porozmawiać, uraczyć się słodkimi wypiekami przygotowanymi przez chróścickie gospodynie, grzanym winem i aromatyczną kawą.
Swoistą gwiazdą spotkania kolędowego był Wiktora Spisla, znany miejscowym z zacięcia artystycznego i mocnego głosu, który nieźle sobie radzi nawet bez akompaniamentu instrumentalnego.
W czasie kolędowania przeprowadzona została zbiórka na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, bo w tym roku WOŚP nie zagra w Kup, a Chróściczanie chcą mieć swój wkład w pracę Jurka Owsiaka i chętnie wspierają akcje doposażenia szpitali w nowoczesny sprzęt medyczny.
Sołtys Beata Wolny serdecznie dziękuje swojej radzie i wszystkim, którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do organizacji chróścickiego kolędowania.
