8 czerwca nad Odrą niezrzeszony klub sportowy Odra Ślum zorganizował już po raz 11. Festyn Sportowy dla mieszkańców Dobrzenia. Warto przypomnieć, że klub założyli młodzi chłopcy mieszkający w bliskim sąsiedztwie rzeki.
Zagospodarowali ten urokliwy zakątek. Urokliwy zwłaszcza obecnie, kiedy powstało tu boisko, plac zabaw, siłownia zewnętrzna, boisko do piłki plażowej i altana. Kiedyś teren wyglądał inaczej, bez żadnej infrastruktury, zarośnięty trawą, krzewami i chwastami. To założyciele klubu tchnęli w to miejsce życie, doprowadzając je w większości własnymi siłami, wkładem pracy, zaangażowaniem i środkami finansowymi do stanu użytku. Potem pomogła gmina, bo trudno nie docenić zapału młodych ludzi, którzy w czynie społecznym poświęcają swój czas. Z miłości do futbolu, tak kiedyś mówił jeden z założycieli klubu – żeby po szkole było gdzie pokopać w piłkę. Z sąsiadami.
W każdym razie dzisiaj Odra Ślum to piękny rekreacyjny teren tuż nad brzegiem rzeki, z rozbudowaną infrastrukturą, na którym rokrocznie odbywają się m.in. sportowe festyny.
W tym roku festyn zorganizowano tydzień po Dniu Dziecka, dlatego sporo atrakcji organizator zapewnił właśnie najmłodszym. Darmowe dmuchańce, animacje dziecięce, gry i zabawy sportowe, to tylko niektóre z nich. Jak na festyn sportowy przystało, drużyny piłkarskie rozegrały mecz o beczkę piwa, na piasku zaś rozegrano turniej siatkówki plażowej i koszykówki. Sympatycy biegania wzięli udział w biegu po Ślumie. Pokaz z psami tropiącymi przeprowadzili członkowie grupy poszukiwawczo – ratowniczej z Opola, a Sebastian Ratuszny zaprezentował brawurową jazdę z ewolucjami na motocyklu.
Dodatkową atrakcją był występ grupy cyrkowej Cudaki oraz zespołu tanecznego Euforia działającego przy popielowskim Centrum Kultury. Przed publicznością wystąpił również Samanta z muzycznym repertuarem.
Punkty z gastronomią były obficie zaopatrzone, a do śląskiej golonki, złocisty trunek z chmielu lał się strumieniem.
Wieczorem organizator zaprosił mieszkańców na plenerowy parkiet, do tańca przygrywał zespół Tom Ban i DJ Daryo. Zabaw trwała do późnych godzin nocnych. Pogoda i frekwencja dopisała na medal. Pogoda dopisała na medal, frekwencja również. Zwłaszcza wśród najmłodszych.
