Przez działalność człowieka temperatura na Ziemi gwałtownie rośnie, czemu winne są emisje gazów cieplarnianych. Skutkuje to zmianą klimatu, a co za tym idzie, również zmianami w naszym życiu codziennym. Nie tylko takimi za kilkadziesiąt lat, ale już teraz.
Ilość gazów cieplarnianych, które emitujemy do atmosfery, podajemy w jednostce, jaką jest ekwiwalent dwutlenku węgla. Emisje różnych gazów cieplarnianych są porównywane, a następnie przeliczane na odpowiednią ilość dwutlenku węgla. Wskaźnik, który to ocenia, to potencjał tworzenia efektu cieplarnianego.
W 2018 roku na całym świecie do atmosfery wyemitowano 48.94 miliarda ton gazów cieplarnianych. W 1990 roku światowa emisja gazów cieplarnianych wyniosła niecałe 35 miliardów ton. Oznacza to, że dziś produkujemy aż o 40% więcej gazów cieplarnianych niż 30 lat temu.
Globalne ocieplenie nie oznacza tropikalnych wakacji w Polsce
Mogłoby się wydawać, że dzięki ociepleniu klimatu, które jest skutkiem emisji gazów cieplarnianych, na świecie będzie po prostu cieplej, a wakacje będziemy mogli spędzić nad Bałtykiem zamiast w ciepłych krajach. Jest to błędne i bardzo niebezpieczne myślenie.
Po pierwsze, przez wzrost temperatur topnieją lodowce i podnosi się poziom mórz. Według prognoz do końca XXI wieku poziom mórz może się podnieść nawet o 200 cm. Oznacza to, że wiele przybrzeżnych miejscowości może zostać zatopionych, a przyszłe pokolenia nie będą miały stałej linii brzegowej.
Nie musimy jednak czekać stu lat, by odczuć skutki ocieplenia klimatu, ponieważ widzimy je już teraz – silne wiatry, gwałtowne ulewy, śnieg w maju. Wraz z podnoszeniem się temperatury na Ziemi takie zjawiska pogodowe będą pojawiały się coraz częściej i będą coraz bardziej ekstremalne.
Śnieg padający wiosną wcale nie oznacza, że klimat jednak się ochładza. Takie zjawisko jest spowodowane rozpadem wiru polarnego. Oznacza to, że ciepłe powietrze znalazło się w obszarach biegunowych i spowodowało rozpad wiru polarnego, przez co zimne powietrze „spłynęło” w niższe warstwy. To z kolei skutkuje gwałtownym obniżeniem temperatury, przez co często zamarzają rośliny, które zdążyły już wykiełkować. W większej skali może to doprowadzić do nieurodzaju i głodu.
Choć świadomość na temat ocieplenia klimatu ciągle rośnie, niektóre osoby nadal nie potrafią uwierzyć, że stoi za tym człowiek. To prawda, że wybuchające wulkany również emitują do atmosfery wiele zanieczyszczeń i gazów cieplarnianych, jednak są to o wiele mniejsze ilości gazów niż te wyprodukowane za sprawą działalności człowieka.
Dofinansowane ze środków
Wojewódzkiego Funduszu
Ochrony Środowiska
i Gospodarki
Wodnej w Opolu
Źródła:
https://ourworldindata.org/greenhouse-gas-emissions#annual-greenhouse-gas-emissions-how-much-do-we-emit-each-year
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-prognozy-wzrostu-poziomu-oceanow-w-xxi-w-sa-przesadzone-57/