Oj, nie starczyło na pierzynę dla pani sołtys…
I dlatego właśnie w chróściskiej sołtysówce kto żyw i kto życzliwy pani sołtys przybył w pospolitym niemal ruszeniu na zbiorowe darcie pierza. W poprzednim roku kobiety naskubały dość przyzwoitą ilość białego puchu, jednak za mało go było, żeby napełnić nią...









